Ułatwienia dostępu

Slide background
Slide background
Slide background
Slide background
Slide background
Slide background
Slide background
Slide background
Slide background

Płoszczyna

1305 - Seiffen, Flachensiphen, Flachenseiffen
1726 - Flachen Seiffen
1765 - Flachenseiffen
1945 - Biały Potok
1947 - Płoszczyna
Płoszczyna jest niewątpliwie starą osada, ale nigdy nie odgrywała istotniejszej roli w dziejach regionu. Od dawna istniało tu osadnictwo, o czym świadczy zachowane grodzisko pod Przełęczą Chrośnicką, datowane na okres średniowiecza. Początek wsi należy wiązać z górnictwem złota, zresztą dawna nazwa z członem ,,seiffen” świadczy o tym jednoznacznie. Pierwsza wzmianka z 1305 roku mówi już o wsi i wydobyciu złota w jej okolicy. Przypuszcza się, ze chodzi tu o roboty prowadzone na Stromcu. Wydobycie rozpoczęto prawdopodobnie w drugiej połowie XIII wieku, a zakończono chyba w pierwszej połowie XIV wieku. Nigdy nie osiągnęło ono dużej skali i nie było zbyt opłacalne. O dalszych dziejach Płoszczyny niewiele wiadomo. Była to niewielka wieś, zawsze stanowiąca część dóbr z siedzibą w Czernicy Górnej, należąca do jej kolejnych posiadaczy.

Do wojny 30-letniej byli nimi von Zedlitzowie i von Schaffgotschowie, potem von Lestowie i von Schweinizowie. Płoszczyna nie była zbyt dużą ani bogatą wsią, ale w 1677 roku płacano z niej po 72 korce pszenicy i owsa jako dziesięcinę, chociaż większość mieszkańców nadal pozostawała przy wyznaniu ewangelickim. W początkach XVIII wieku Płoszczyna nadal była niezbyt dużą i bogatą wsią. W 1726 roku z majątku płacono 821 talarów podatków, natomiast chłopi płacili 827 talarów. W 1765 roku wartość majątku barona von Schweinitza w Płoszczynę szacowano na 12.745 talarów. We wsi mieszkało 15 kmieci, 8 zagrodników i 78 chałupników oraz 13 rzemieślników. Jak widać, nastąpił wówczas dość szybki rozwój wsi. Zachowała ona jednak głównie rolniczy charakter. W 1786 roku Płoszczyna była własnością von Schweiniza. Wymieniono tu folwark, szkołę ewangelicką i młyn wodny, a mieszkało w niej 16 kmieci, 30 zagrodników i 64 chałupników. Znaczna część mieszkańców trudniła się tkactwem chałupniczym. Szczytowy rozwój wsi miał miejsce w pierwszej połowie XIX wieku, potem nasilił się stopniowy, znaczny spadek liczby ludności. W 1825 roku właścicielem wsi był Ernest Ferdynand von Föster. Płoszczyna liczyła 138 domów. Była szkoła ewangelicka z nauczycielem, młyn wodny i tkalnia welonów. Do Płoszczyny należała Płoszczynka, a górna część wsi nosiła nazwę Scheibe. W 1840 roku właścicielem pozostawał Ernest Ferdinand von Föster, który tu nie mieszkał, natomiast utworzył ze swoich dóbr alodium. We wsi wymieniano już 2 szkoły ewangelickie z 2 pomocnikami nauczyciela, ale jedna znajdowała się w Płoszczynce.. Ponadto był dwukołowy młyn wodny, tkalnia woali i 4 gospody. Wśród mieszkańców było aż 180 prządków, 19 rzemieślników różnych branż i 11 handlarzy.

Jak widać praktycznie wszyscy mieszkańcy utrzymywali się przede wszystkim z pracy pozarolniczej. W Płoszczynie powstał kościół, ale założono cmentarz ewangelicki. W 1863 roku majątek obejmował 768 morgów i należał do radcy handlowego Schöllera von Dürre, a chłopi mieli 1.800 morgów. W 1870 roku majątek ziemski tajnego radcy Leoplda Schöllera zu Dürre beim Aachen obejmował 772 morgi gruntów i przynosił 1.022 talarów rocznego dochodu. Dobrami zarządzał pełnomocnik Mettenheimer, rezydujący w Czernicy Górnej. Płoszczyna znana była z ładnego otoczenia, uchodziła za malowniczą wieś, ale leżąc na uboczu traktów komunikacyjnych, nie stała się letniskiem. Nie było tu obiektów godnych zwiedzania i turyści na ogół omijali ją, a przewodniki najczęściej nie zamieszczały opisów i informacji o Płoszczynie. Po upadku tkactwa chałupniczego wieś znacznie wyludniła się, a nie rozwinął się tu żaden przemysł ani inne rzemiosło, które mogło stać się źródłem utrzymania ludności. Po 1945 roku Płoszczyna zachowała rolniczy charakter, ale stopniowo wyludniała się nadal. Dopiero od kilkunastu lat sytuacja ludnościowa ustabilizowała się. Podstawą bytu mieszkańców pozostaje rolnictwo, ale warunki glebowo-klimatyczne nie sprzyjają rozwojowi, dlatego stale maleje odsetek osób utrzymujących się z niego. Leżąca na krańcu gminy, oddzielona grzbietem od Jeżowa, Płoszczyna nie ma korzystnych perspektyw rozwojowych, chociaż niewątpliwie posiada atrakcyjne położenie.